Szlaki dla początkujących w Polskich Tatrach

Jeśli nie jesteś wytrawnym górołazem, a marzysz o górskich wędrówkach w Tatrach, zapraszamy Cię na ten wpis. Tatry to wymagające góry, lecz jeśli zachowasz w nich rozsądek, odpłacą one Tobie pięknymi widokami i niesamowitymi wrażeniami. „Szlaki dla początkujących w Polskich Tatrach” to nasz mały przewodnik po tym, jak planować swoje wyjścia w niższe partie gór.

Nie wiesz ile czasu zajmie Ci dana trasa, skąd na nią wyruszyć, jak się za to zabrać? Poniżej znajdziesz opisy proponowanych szlaków. A na przyszłość polecam Ci bardzo dobrą aplikację to wyznaczania sobie tras w górach, z której sama często korzystam, link do niej tutaj.

Szlaki dla początkujących – informacje praktyczne

Jeśli nie wybierasz się w Tatry własnym autem, najlepiej dojechać tam pociągiem bądź autobusem. Bezpośrednie połączenia oferuje zarówno PKP jak i PKS. Nie martw się, że bez własnego auta poruszanie się na miejscu będzie bardzo utrudnione. Bo w tym przypadku mile się zaskoczysz. Oferta przewoźników jest bogata i busem dojedziesz do każdego miejsca z którego rozpoczyna się szlak. Jeśli chodzi o noclegi tutaj również wybór jest ogromny. Sami musicie zdecydować jakich warunków oczekujecie, a co do lokalizacji to już indywidualna sprawa. Jedni wybierają nocleg blisko wyjścia na szlak, innym jest to obojętne, bo przecież wszędzie można dojechać. Jeszcze inni lubią zgiełk Krupówek i nie wyobrażają sobie mieszkać z dala od nich. Jedyne co mogę polecić, to aby mieszkać blisko przystanku, ponieważ łatwiej będzie się przemieszczać nieposiadającym samochodu.

Należy zawsze pamiętać o kupnie biletu do Tatrzańskiego Parku Narodowego. Można to zrobić online bądź zakupić bilet w kasie przed wejściem na szlak. Bez biletu nigdy nie wychodzimy w góry!

Każdy z nas zna swoje potrzeby, warto pamiętać, że na trasie nie zawsze znajduje się schronisko. Dlatego w plecaku koniecznością jest posiadanie zapasu wody, napojów i przekąsek. Oczywiście do tego dochodzi odzież na każdą pogodę. To, że na dole świeci słońce, nie oznacza że na górze nie nadejdzie deszcz.

Podstawą jest też naładowany telefon i ewentualna mapa w wersji papierowej. Ja taką zawsze posiadam, na wypadek gdybym nie miała możliwości podejrzenia trasy w aplikacji w telefonie. Rozmawiam także na trasie z innymi turystami. „Dzień dobry” i „Cześć” powiedziane z uśmiechem mijanej osobie nie boli, a może kogoś podnieść na duchu 🙂

Szlaki dla początkujących – moje top 6

1. Szlak na Morskie Oko

Bezsprzecznie Morskie Oko to miejsce, które zobaczyć musi każdy, kto wybrał się w Polskie Tatry. Sam szlak nie jest wymagający. Jest to typowy spacer asfaltową drogą, dość monotonny i dodatkowo znacznie oblegany przez turystów. Dlatego warto wybrać się tu po sezonie i zdecydowanie nie w długie weekendy. Trasa rozpoczyna się w Palenicy Białczańskiej, dojazd tutaj busem bądź własnym autem. Zdecydowanie polecam busy, to rozwiązanie problemu z parkowaniem. Szlak jest prosty i nie sposób się tam zgubić. Trasa cały czas prowadzi czerwonym szlakiem. Po drodze mijamy Wodogrzmoty Mickiewicza, potem Wołosate i docieramy do Schroniska nad Morskim Okiem. Jeszcze tylko parę schodów w dół i już jesteśmy nad jego brzegiem. Droga powrotna jest taka sama. Cały szlak w  obie strony to 15,5 km, a wg orientacyjnych czasów na drogowskazach zajmuje 4h 15min.

2. Rusinowa Polana – Gęsia Szyja – Rówień Waksmundzka

Dzięki Rusinowej Polanie góry skradły moje serce. Od tej pory, przy każdej okazji kiedy jestem w okolicy, wracam w to wyjątkowe dla mnie miejsce. Z reguły na szlak startuję z Zazadni, gdzie dojechać można bez problemu busem z Zakopanego. Kierując się niebieskim szlakiem na Rusinową Polanę, po drodze mam okazję odwiedzić Sanktuarium na Wiktorówkach. Dotarcie na polanę zajmuje około 1 h 45 minut, a do pokonania jest dystans 3,9 km. Docierając na miejsce, polecam nie wracać tą samą drogą, lecz pójść szlakiem dalej.

Zielony szlak kieruje prosto na Gęsią Szyję. Wiedzie on do pewnego momentu schodami, potem jest już znacznie przyjemniej. Cały czas podążam zielonym szlakiem aż do Rówieni Waksmundzkiej, tam wchodzę na czerwony szlak w kierunku Psiej Trawki. Tym samym szlakiem dochodzę do Toporowej Cyrthli, gdzie kończę swoją wycieczkę.

Cała trasa to 12,6 km, a orientacyjny czas przejścia to około 4,5 h. Jednak pozwalam sobie spędzić na trasie trochę więcej czasu. Wykorzystuję możliwość odpoczynku jako czas na podziwianie uroku gór i chłonięcie chwili.

3. Szlak na Sarnią Skałę

Szlak na Sarnią Skałę to jedna z tras, którą proponowałam na blogu już wcześniej, jako tak zwany szlak na rozgrzewkę przed większym wyjściem w góry. Jest to bardzo przyjemna trasa, ale można się też na niej zmęczyć. Proponuję wyruszyć z parkingu przy Dolinie Strążyńskiej, gdzie dojeżdża autobus z Zakopanego. Czerwony szlak prowadzi na Polanę Strążyńską, skąd warto podejść nad wodospad Siklawica. Jeśli ktoś nie czuje się na siłach, może wrócić tą samą drogą na parking. Masz ochotę na coś więcej? Proponuję czarny szlak na Sarnią Skałę, tak zwany górski taras w Tatrach. Ze szczytu można podziwiać piękną panoramę Tatr. Moja propozycja na drogę powrotną, to czarny szlak w kierunku Doliny Białego, a następnie żółty szlak, prowadzący do samego Zakopanego pod Wielką Krokiew.

Proponowany szlak to dystans 8,2 km a orientacyjny czas przejścia to około 3,5 h.

4. Nosal i Wielki Kopieniec

Nosal i Wielki Kopieniec to druga moja opcja na rozgrzewkę, ale również bardzo dobry szlak dla początkujących. Na obu wierzchołkach jest dane oglądać piękną panoramę Tatr. Wyjście w góry proponuję rozpocząć w Murowanicy, gdzie można dotrzeć busem bądź na własnych nogach. Podejście zielonym szlakiem na Nosal zajmuje około 55 minut, do pokonania jest dystans 1,6 km. Jest stromo, ale widoki rekompensują ten trud. Z Nosala należy kierować się dalej zielonym szlakiem do Przełęczy Nosalowej, gdzie można zdecydować, czy to koniec na dziś, wtedy zielony szlak zaprowadzi do Kuźnic. Jeśli ktoś ma ochotę na więcej, proponuję z przełęczy udać się żółtym szlakiem na Polanę Olczyską, a stamtąd zielonym szlakiem na Wielki Kopieniec. Po zdobyciu góry należy kierować się nadal zielonym szlakiem do Toporowej Cyrhli, gdzie kończy się wędrówka. Stąd busem bądź autobusem powrót do centrum Zakopanego.

Cała trasa to dystans 7,4 km, a orientacyjny czas przejścia to około 3,5 h.

5. Dolina Chochołowska

Szlak prowadzący przez Dolinę Chochołowską należy do tych odrobinę monotonnych, ale mimo wszystko widokowych tras. Początek i koniec trasy znajduje się w tym samym miejscu, zatem śmiało można podjechać tu własnym autem bądź oczywiście busem. Startuję z parkingu przy wejściu do Doliny Chochołowskiej, po czym idąc cały czas zielonym szlakiem, docieram do Schroniska na Polanie Chochołowskiej. Powrót odbywa się tą samą trasą.

Trasa w obie strony to dystans 14,7 km, a orientacyjny czas przejścia to około 4 godzin. Śmiało można zaplanować tę trasę jako dłuższy spacer, nie ma tutaj żadnych przewyższeń.

6. Dolina Kościeliska i Smreczyński Staw

Aby wejść na szlak do Doliny Kościeliskiej, należy udać się do Kir. Początek jak i koniec trasy znajduje się w Kirach, zatem śmiało można podjechać tam własnym autem. Start to zielony szlak, który kieruje aż do Tomanowej Doliny, skąd wchodząc na czarny szlak dotrzeć można na Smreczyński Staw. Z kolei szlak żółty prowadzi do Schroniska na Hali Ornak. Osobiście proponuję najpierw pójść nad staw, a w drodze powrotnej zajrzeć do schroniska. Tam dobrze jest sobie odpocząć, a potem wyruszyć w drogę powrotną wracając na zielony szlak w Tomanowej Dolinie. Idąc Doliną Kościeliską natrafiam na jaskinie i Wąwóz Kraków. Osobiście polecam wąwóz, jednak warto mieć tam czołówkę, a do tego nie mieć lęku wysokości. Na trasie bowiem są drabinki i łańcuchy, trzeba się wspinać. Kto nie czuje się na siłach, niech po prostu odpuści.

Proponowana trasa liczy sobie 13 km a orientacyjny czas przejścia to około 4 h. Jeśli dodatkowo decyzja padnie na Wąwóz Kraków, doliczyć trzeba 30 minut na przejście tego odcinka. Aby na niego trafić, na powrocie wybieram żółty szlak prowadzący do wąwozu. Szlak jest jednostronny i nie ma możliwości wejścia od strony Polany Pisanej, gdzie normalnie kończy się trasa przez wąwóz.

Szlaki dla początkujących wędrowców po polskich tatrach to moje top 6, które polecam każdemu, kto kocha góry, ale boi się, że dłuższym dystansom nie da rady. Dodatkowo wskazane przeze mnie szlaki, to dobre trasy dla rodzin z dziećmi. Zachęcam Was do wypadów w góry i czerpania z nich tej niesamowitej mocy, którą oferują.

Ewelina

zobacz także:

Śnieżne Kotły – opis szlaku

Góry Sokole