Plany podróżnicze czyli moje „Before I Die”…
Bardzo lubię wędrować palcem po mapie i robić plany podróżnicze zupełnie na wyrost. Ale najbardziej lubię spędzać czas w drodze. Zanim jednak ten czas nastąpi, siedzę i planuję. Czytam, studiuję i rozpisuję przykładowe trasy wyprawy. Mam w głowie i w notesach opracowanych wiele wycieczek i marzenie, by móc to wszystko zrealizować. A jak się w coś wierzy i usilnie do czegoś dąży to sami wiecie… 🙂 Teraz przy nadchodzącym Nowym Roku chcę zrobić inaczej niż wszyscy. Kiedy wszędzie powstają podsumowania mijającego roku, ja dla odmiany utworzę listę miejsc, do których chcę trafić i będę konsekwentnie realizować założone plany. Zdaję sobie jednak sprawę, że nie do wszystkich wypisanych poniżej kierunków i…