Bolesławiec – czym urzeka miasto ceramiki?
Bolesławiec jest dla mnie wspomnieniem z dzieciństwa. Podchodzę do tego wpisu emocjonalnie, dla mnie zawsze będzie to idealne miejsce do życia. Nie da się nie wspominać dobrze miasta ze słynnym „Blusem nad Bobrem”. Początki tego festiwalu były cudownym doświadczeniem dla nastolatki, którą wtedy byłam. A i samo miasto jest niezmiernie urokliwe.
Jest to miejscowość z korzeniami, gdyż na przestrzeni czasu wiele wydarzeń historycznych dla Polski i Europy miało tu miejsce. Historia cały czas się tutaj przez wieki przeplata. Już sam fakt, że nazwę Bolesławiec otrzymał na cześć Bolesława I Wysokiego, który założył miasto około 1190 roku, nadając mu przy tym liczne przywileje.
Bolesławiec – główny gwóźdź programu ceramika
Bolesławiecka ceramika jest marką sama w sobie. Na każdym kroku w mieście napotkasz jej elementy. Warto pochodzić po sklepach z ceramiką i nawet jeśli nie będziesz jej nabywcą, to porostu popodziwiaj, bo to unikat na świecie. Warto wybrać się do Muzeum Ceramiki, mającego dwie placówki, mieszące się w centrum miasta przy ulicy Mickiewicza 13 oraz Kutuzowa 14.
Jeśli jednak nie lubisz ekspozycji muzealnych wyjściem dla Ciebie będzie Żywe Muzeum Ceramiki. Tu zwiedzisz manufakturę ceramiki, poznasz proces tworzenia, a także sam będziesz mógł w nim uczestniczyć. Jest to niezapomniana przygoda, a naczynia wykonane podczas warsztatów będą efektowną pamiątką. Wstęp do fabryki kosztuje 15 zł za osobę dorosłą i 10 zł za dziecko. Jeśli decydujesz się na warsztaty dla dziecka kosztują razem ze zwiedzaniem 30 zł. Niestety nie wiem, ile zapłacisz za warsztaty dla osób dorosłych, ponieważ osobiście się nie zdecydowałam.
Wiadukt kolejowy nad Bobrem
Budowla jest imponująca i jest to obiekt, który musisz zobaczyć będąc w tym mieście. Wiadukt ma 490 metrów długości, 8 metrów szerokości i 26 metrów wysokości. Projektantem mostu był bolesławiecki architekt Fryderyk Engelhardt Gansel, który wzorował się na rzymskich akweduktach i do budowy wykorzystał piaskowiec. Wiadukt składa się z 35 półkolistych przęseł wspierających się na potężnych filarach. Jest też jednym z największych kamiennych kolejowych mostów w Europie oraz najdłuższym wiaduktem kolejowym w Polsce. Liczy już ponad 170 lat. Pamiątkowe tablice wmurowane w jedno z przęseł podają daty: rozpoczęcie budowy 18.06.1844 r. i zakończenie 5.07.1846 r.
Rynek – urzekające centrum miasta
Obowiązkowym punktem, do którego udaję się będąc w Bolesławcu jest Rynek, szczególnie jego centralny punkt Ratusz miejski z XIV wieku. Atmosferę i klimat tworzą tutaj urocze kamienice i pięknie zagospodarowana przestrzeń placu, przykładem tego jest fontanna. Dodatkowo liczne ławeczki, które otaczają plac miejski są alternatywą na odpoczynek i miejscem, gdzie podziwiać możecie niezwykłą starówkę Bolesławca.
Koryto rzeki Bóbr w Bolesławcu
Spacer nad Bobrem to doskonałe miejsce, kiedy chcesz pobyć wśród natury. Ma to swoisty urok i znajdziesz tu ciszę i spokój. Idealna lokalizacja na relaks, spacery a nawet na aktywność fizyczną. Warto przejść się w spokojne rejony mostu koło basenów ośrodka MOSiR, ale też udać się do wodospadu znajdującego się między przęsłami wiaduktu.
Wieża widokowa Jenny
W parku przy ulicy Piastów możemy podziwiać neogotycką wieżę o wdzięcznej nazwie „Jenny”. Budowla powstała na zlecenie Etienne’a Doussina. To budowla z piaskowca, która pełniła rolę punktu widokowego. Nad wejściem widnieją inicjały fundatora i rok powstania: – „E. D. 1873”. Przed 1945 r. z wieży można było podziwiać panoramę miasta i położonych niedaleko Borów Dolnośląskich. W dzisiejszych czasach nie pełni już roli punktu widokowego, jest mocno zarośnięta przez okoliczny lasek, a i już nie ma schodów, które kiedyś prowadziły na górę.
Mury obronne miasta
Jeśli chcesz odbyć wycieczkę w czasie i zobaczyć pozostałości murów obronnych, pospaceruj po Bolesławcu. Fragmenty fortyfikacji są dobrze zachowane i doskonale komponują się z przestrzenią miejską. Powstały w latach 1479–80, a w skład ich wchodzą mury z basztami, system fos i stawów.
Bolesławiec Okolice
Zamek w Kliczkowie – wciąż zachwyca swoim duchem i krajobrazem. Pełni rolę hotelu, restauracji, spa a także możesz tu skorzystać z jazdy konnej. Żeby odwiedzić to miejsce wcale nie musisz być gościem hotelowym, gdyż można zwiedzać zamek i jego okolice będąc tutaj przejazdem. Nigdy nie korzystałam z tego hotelu, ale często odwiedzam okolice, po prostu Kliczków jest przepiękny a jego główna atrakcja zjawiskowa.
Zamek Grodziec – średniowieczny zamek, pierwsze wzmianki na jego temat pochodzą z 1155 i 1175 roku. Był to gród obronny Bobrzan. Na przestrzeni wieków przechodził przebudowy, był spalony i splądrowany, w ostateczności aby zostać odbudowanym do obecnego stanu. Budowla położona jest na powulkanicznym, stromym wzgórzu – 389 m n. p. m, jest zadbana i w całkiem niezłym stanie. Grodziec znajduje się na Szlaku Zamków Piastowskich.
Cmentarz wojenny im. Kutuzowa – miejsce pochówku żołnierzy rosyjskich z kampanii 1813 r. wraz z grobowcem feldmarszałka M. I. Kutuzowa. Miejsce te uświadamia nam, jak zawiła potrafi być historia. Upamiętnianie jego postaci dla Polaków jest kontrowersyjne, jednak bezsprzecznie jest to nadal historia miasta. Polecam to miejsce ze względu na walory estetyczne, ale myślę, że warto także zapoznać się z historią i jakie na przestrzeni wieków były koleje losu miasta Bolesławiec.
Miasto jest piękne, zachęcam Was do zaplanowania wizyty w tych okolicach. Jest jeszcze wiele miejsc Dolnego Śląska, nieopodal Bolesławca, o których nie wspomniałam w tym wpisie. Jest to temat na kolejne spotkanie i niedługo Wam przybliżę następne niezwykłe lokalizacje.
Jowita
zobacz także: