Wyspa Sobieszewska – bursztynowa wyspa
Wyspa Sobieszewska to nadmorska dzielnica Gdańska, oddalona od centrum miasta o 15 km. Pod względem wielkości jest trzecią największą wyspą polskiego pobrzeża Bałtyku, ustępując pierwszeństwa wyspom Wolin i Uznam. Wyspa Sobieszewska jest jednak jedyną wyspą w Polsce, która powstała w wyniku działalności człowieka. Jeśli nie wybierasz się w tamte rejony własnym autem, niczym się nie martw. Z Centrum Gdańska bez problemu dotrzesz na wyspę komunikacją miejską.
Wyspa Sobieszewska – oaza spokoju
Soczyście zielona wyspa, pachnąca lasem sosnowym oraz przyjemnie hałasująca szumem wody morskiej to bardzo atrakcyjne miejsce dla tych, którzy potrzebują niczym niezmąconego odpoczynku. Oczywiście taki odpoczynek gwarantowany jest tuż przed i po zakończeniu sezonu letniego. W okresie wakacyjnym spotkamy tam niestety tłumy turystów.
Dodatkowym walorem odwiedzania tego miejsca jest jego klimat. Posiada on silne właściwości hartujące. Dostarcza nam cennego dla zdrowia jodu oraz żywicznych substancji bakteriobójczych, wydzielanych przez liczne lasy sosnowe. Chociażby z tego powodu warto się tam znaleźć i przy okazji wspomóc własną odporność 🙂
Szerokie, piaszczyste plaże, osłonięte pasmem wydm i lasu sosnowego, stanowią idealne miejsce do kąpieli słonecznych i morskich. Jeśli znudzi nam się spacer plażą zawsze możemy skorzystać ze szlaku biegnącego przez nadmorski las. Spacerów na tej wyspie nigdy za wiele. Weekend tutaj to doskonała odskocznia od miejskiego zgiełku.
Bursztynowa Wyspa
Wyspa Sobieszewska jest jednym z niewielu odcinków wybrzeża Bałtyku, gdzie prawie zawsze znajdziemy bursztyn na plaży. Z tego też względu wyspa zyskała miano Bursztynowej. To własnie tutaj rozpoczyna się tak zwane polskie „Bursztynowe Wybrzeże”. Kamienie te najłatwiej znaleźć jest na brzegu, tuż po sztormie, dlatego nikogo nie dziwią pojawiający się tam liczni zbieracze tzw. „Złota Bałtyku”. Bursztyn to niepowtarzalny skarb, jaki posiada Wyspa Sobieszewska. W wyrzucanej z morza „drobnicy” wytrawni zbieracze potrafią znaleźć okazy wielkości pięści.
Jeśli jesteś zmęczony codziennym tempem życia w mieście, Twoja praca przytłoczyła Cię w ostatnim czasie, albo nie masz ochoty na kolejny weekend w domu przed telewizorem, to pakuj plecak i ruszaj na polskie wybrzeże. Odetchniesz świeżym powietrzem, spędzisz czas obcując z przyrodą, wyciszysz się i „naprawiony” wrócisz do domu.
Ewelina
Zobacz także: