
Fort VII w Poznaniu – historia, o której musisz pamiętać
Fort VII w Poznaniu to ważne miejsce historyczne na mapie Polski. W ostatnim czasie miałam możliwość odwiedzenia go dwukrotnie, pierwszy raz biorąc udział w zwiedzaniu niedostępnych na co dzień części fortu. Kolejny raz przyjechałam, by odwiedzić mieszczące się tutaj muzeum, ponieważ to one jest najważniejszym punktem w dzisiejszym moim wpisie. Zobaczenie wystaw w muzeum skłania do refleksji i zadumy, ponieważ nie można przejść obojętnie wobec okrucieństwa jakie miało tu miejsce.
Był tu pierwszy obóz koncentracyjny jaki powstał na ziemiach polskich. Po zajęciu Poznania 12 września 1939 r. przez wojska hitlerowskie, teren fortu przeszedł pod władanie gestapo, hitlerowskich władz policyjnych i ss . Niestety, to w Forcie VII Niemcy po raz pierwszy zastosowali gaz do zabijania ludzi. Ofiarami byli pacjenci oddziałów psychiatrycznych. Fort był także ciężkim więzieniem. W czasie wojny umarło tu około 20 tys. więźniów. Wielu z nich rozstrzelano i torturowano, równie wielu zmarło z powodu panujących w celach złych warunków.
Fort VII w Poznaniu – jego historia
Powstał w latach 1876-1880 a w latach 1887-1888 został zmodernizowany. Pierwotna nazwa to Fort VII, ale od 1902 roku zyskał przydomek Fort „Colomb”. Do 1918 roku pełnił ważną rolę w pruskich planach obrony miasta i wschodniej granicy II Rzeszy. Od września 1939 funkcjonował jako obóz zagłady „Konzentrationslager – Posen” aż do 25 kwietnia 1944 roku. Wtedy to ostatnich więźniów przewieziono do obozu w Żabikowie, a budynki fortu zajęła fabryka Telefunken. Produkowała ona radiostacje dla okrętów podwodnych i samolotów.
Fort VII w Poznaniu – jego rola dziś
W tym miejscu dziś mieści się Muzeum Martyrologii Wielkopolan. Ważne miejsce pamięci, które często powinno się odwiedzać – ku przestrodze. Liczne wystawy bogate w zdjęcia i archiwalne dokumenty, tablice informacyjne i eksponaty, przekazują informacje o straszliwych zbrodniach, jakie zostały popełnione w tym miejscu przez okupanta podczas II wojny światowej. Fort VII był pierwszym obozem, w którym niemieccy oprawcy użyli gazu do masowego mordowania ludności cywilnej. Pierwszymi cywilami zagazowanymi w tym miejscu byli pacjenci oddziałów psychiatrycznych min. szpitala w Owińskach. Jest im dokładnie poświęcona jedna w wystaw. Kiedy czytałam na tablicach zeznania świadków ogarnął mnie straszny smutek. Nie da się uniknąć przemyśleń. Taka niewyobrażalna zbrodnia nigdy nie powinna się wydarzyć.
Niedostępne części Fortu
Muzeum udostępnia lewą część Fortu, prawa w tej chwili nie jest dostępna do zwiedzania. Jednak miałam okazję wziąć udział w wydarzeniu, dzięki któremu można było zwiedzić niedostępną część. Jest tam trochę pracy do wykonania, by przywrócić te części do idealnego stanu, jednak bardzo cieszyłam się na możliwość aby to zobaczyć: szereg tuneli, pomieszczeń, schodów. Zobrazowało mi to ogrom tej twierdzy. Trzy godziny było mało by odwiedzić wszystko, a przypominam, że zwiedzaliśmy tylko prawą część. Jest to niezwykły obiekt i świetna forteczna architektura. Do tego przewodnik niesamowicie wprowadzał nas w historię tamtych czasów.
Jowita
zobacz także:

