Zwiedzanie Normandii – trasa i polecenia
Zwiedzanie Normandii już od jakiegoś czasu chodziło mi na głowie i miałam w swoich planach co najmniej dwa miejsca, które chciałam odwiedzić. Zaskoczyła mnie zupełnie, jak to Francja. Region ten ma bardzo wiele do zaoferowania. Nasze 12 dni w Normandii pozwoliło nam zaledwie liznąć okolicę i zostawić z apetytem na więcej.
Jest dużo niezwykłych miejsc, przepięknych lokalizacji, które z braku czasu musieliśmy ominąć. Jednak to też daje nam plany na przyszłość, aby koniecznie jeszcze tam wrócić. By poznać dość dobrze Normandię, trzeba spędzić tam podróżując trochę więcej niż dwa tygodnie. Region jest tam różnorodny: klify, średniowieczne zabytki, zielone okolice, piękny, zachwycający ocean oraz dodatkowo cudowne plaże.
Zwiedzanie Normandii – nasza trasa
W tym miejscu chcę przedstawić naszą 12 dniową trasę po Normandii. Jednakże jeśli możecie poświęcić więcej czasu to zachęcam poszerzyć ją o inne miejsca, które podpowiadam pod koniec wpisu.
Le Treport -> Veules les Roses -> Fecamp -> Etretat -> Honfleur -> Omaha Beach -> Mont Saint Michel -> Opactwo Jumieges -> Rouen
Aby powiększyć poniższą mapę kliknij TUTAJ
- Alabastrowe Wybrzeże : Le Treport – Veules les Roses – Fecamp – Etretat – zdumiewające nadmorskie miasteczka, w dodatku niektóre z nich portowe. Klify tutaj są przecudne, istnieje wiele tras do wędrówek po nich. Jedynym minusem może być pogoda, która tam czasem bywa kapryśna. Po więcej zapraszam do mojego wpisu Klify Normandii
- Honfleur – centrum miasta wokół portu koniecznie trzeba zobaczyć. Port otoczony starymi kamienicami, które o dobrej porze dnia odbijają się w wodzie. Jednak bardziej polecam to miejsce na kilkugodzinny spacer niż na nocleg, my także byliśmy tu przejazdem. Plan nasz opierał się na spacerze w Honfleur, przejechanie ciekawym mostem Normandzkim, a na wieczór podróż na relaks do naszej zarezerwowanej miejscówki.
- Omaha Beach – miejsce pamięci, najlepiej znana plaża spośród pięciu plaż lądowania D-Day w dniu 6 lipca 1944 roku w Normandii. Oddziały amerykańskie musiały stawić czoła niemal nietkniętym siłom wroga. Lądujące tu dywizje USA straciły ponad 3000 żołnierzy. Historia jest tak ciekawa i wzruszająca, że warto poznać ją bliżej: Omaha Beach – poznaj historię tej plaży
Dalszy plan na Normandię
- Mont Saint Michel – obłędna miejscówka. Po części dzięki niej znalazłam się w Normandii. Warto tu spędzić całą dobę, aby poczuć klimat wyspy. Wybraliśmy hotel przy grobli, skąd już tylko rzut beretem na wyspę. Fajnie zobaczyć tę lokalizację o wschodzie i zachodzie słońca. Nie dziwią mnie już tłumy ciągnące, aby zobaczyć Niezwykły Mont Saint Michel
- Opactwo Jumieges – zachwycające ruiny położone niedaleko Rouen. Opactwo zostało założone w 654 r, a w kolejnym poświęceniu opactwa w 1067 r. uczestniczył Wilhelm Zdobywca. Jego wielkość była niezwykła, niestety koniec nastał wraz z rewolucją francuską w 1789 r. Nastąpiła kasata opactwa, którego opuszczone budynki przeznaczono do rozbiórki w celu pozyskania materiału budowlanego.
- Rouen – spędziliśmy tu tylko jeden dzień. To zdecydowanie za mało, bo miasto tylko liznęliśmy w biegu. Miejscowość do której chcemy wrócić na kilka dni i poznać ją bardziej dogłębnie. Jego historia zaczyna się już w starożytności. Rouen kojarzy się przede wszystkim z faktem, iż w 1431 roku spalono tu na stosie Joannę d’Arc. Jeśli chodzi o zabytki słynie przede wszystkim z gotyckiej katedry pochodzącej z XII wieku oraz uliczek z niezwykłymi domkami szachulcowymi pochodzącymi z XV wieku. Czuć tutaj historię.
Normandia – miejscówki i ciekawe lokalizacje, które jeszcze polecam
Przed wyjazdem pilnie śledziłam profile francuskie i wybierałam atrakcyjne miejsca. Szczególnie mocno polecam Tourisme_Normandii. Profil ten był dla mnie sporą inspiracją, odkryłam niezwykłe perełki:
- Okolice Rouen– jest to rejon który obfituje w zamki. Jak dla mnie warte uwagi są zamki Martainville oraz Vascoeuil, które położone są blisko siebie, dzieli je jedynie sześć kilometrów.
- Varengeville-sur -Mer – miejsce związane z klifami nieopodal Dieppe, czarująca miejscowość którą warto zobaczyć, polecam tu poszwendać się po okolicy.
- Chateau d’Harcourt – piękny zabytek do którego jednak nie dotarliśmy – zabrakło czasu – mieliśmy do wyboru dotrzeć tutaj na zamek albo do opactwa Jumieges i wybraliśmy to drugie. Jednakże miejsce polecam i znajduje się ono u mnie na liście miejsc wartych zobaczenia. Niedaleko od Harcourt leży Le Bec-Hellouin gdzie warto odwiedzić opactwo Matki Bożej w Bec. Polecam połączyć wyprawę i zobaczyć oba te zabytkowe miejsca.
- Pointe du Hoc – warto odwiedzić będąc przy okazji na Omaha Beach. Jest to klif na wybrzeżu Normandii, gdzie miała miejsce bitwa o Pointe du Hoc. Została stoczona między amerykańskim 2 Batalionem Rangersów a Niemcami.
- Bayeux – zabytkowe miasteczko słynie przede wszystkim z zachwycającej romańskiej katedry. Znane jest też z ręcznie tkanej tkaniny przedstawiającej podbój Anglii przez Wilhelma I Zdobywcę i bitwę pod Hastings w 1066 roku. Niektóre źródła datują jej powstanie na okres przed 1092 rokiem.
Zwiedzanie Normandii – informacje praktyczne
- Wszystkie bilety wstępu polecam wcześniej kupować online, obejdzie się bez nerwów długiego stania w kolejkach.
- Autostrady we Francji są płatne, w dobrym stanie i to dobry wybór, kiedy masz do pokonania duże odległości. Płatności za nie dokonuj tylko gotówką, często nie akceptowane są karty Visa, a i zdarza się automatom połykać karty. Generuje to niepotrzebne nerwy. Jednak najbardziej polecam wybór bocznych dróg, gdzie można po drodze natrafić na fajne miejscówki.
- Koniecznie skosztuj normandzkich specjałów: cydru jabłkowego i gruszkowego, serów, marmolad oraz słodkości serwowanych w lokalnych piekarniach.
- Warto pamiętać o drobnych na parkingi, zdecydowanie się przydadzą.
- Polecam wybierać na noclegi klimatyczne stare kamienne dworki, które robią magiczną atmosferę. W szczególności urzekły mnie LA TERTRE Manoir de l’As de Trèfle oraz B&B Ferme De La Tourelle. Każdy z nich jest inny, jednakże każdy ma cząstkę francuskiej prowincji z historią.
- Warto sobie zapamiętać, że posiłki w restauracjach najczęściej serwowane są w bardzo konkretnych porach: lunch 12:00-14:00, a kolacja wieczorem zazwyczaj od 19:00.
Zobacz także :
2 komentarze
beata koziol
Dzień dobry
Gorąca prośba o wskazówkę w jakim miasteczku spać 2-3 noce na trasie Etretat -Honfleur-Omaha-Mont Saint Michel
z góry dziękuję za wskazówki
dziękuję
Jowita
Ze swojej strony polecam:
– Houlgate ( wybrzeże na plażowanie) lub Deauville bo to ten sam klimat
– Arromanches-les-Bains – (tu już się można zacząć zwiedzanie związane z zabytkami z lądowaniem w Normandii)
– Granville stąd blisko do Mont Saint Michel a i pokusiłabym się łódką zrobić wyspy Chausey- trochę wyglądają jak różowe wybrzeże granitu w Bretanii. Piękne!
– ciekawe wioseczki: Beuvron-en-Auge, Beaumont-en-Auge